W dzisiejszym konsumpcjonistycznym świecie sądzimy, że szczęście może nam przynieść „coś” lub „ktoś”. Traktujemy je jako jeden z naszych wielu życiowych celów i zapominamy, że w największej mierze to nie rzeczy zewnętrzne odpowiadają za nasze poczucie, lecz my sami – nasze cechy charakteru i wartości. Tylko my jesteśmy panami własnego życia, a więc i własnego szczęścia.
Jak się okazuje, wzmacnianie naszego subiektywnego poczucia szczęścia, można ćwiczyć i wzmacniać. Jak dostrzegać jasne strony otaczającej nas rzeczywistości? Jakie cechy i związane z nimi wartości budują w nas tendencję do odczuwania szczęścia? Czy szczęście jest dane raz na zawsze? Odpowiedzi szukamy razem z Maciejem Frasunkiewiczem – psychologiem z Uniwersytetu SWPS.
1. Miłość
Miłość jest jednym z najpiękniejszych, najsilniejszych doznań w naszym życiu. Zdolność do kochania, budowania bliskich relacji i cenienie bliskich nam ludzi, rodziny, przyjaciół, znajomych, budzi w nas troskę, która jest później wobec nas odwzajemniana. – Pojęcie miłości możemy rozumieć w różny sposób – zauważa psycholog Maciej Frasunkiewicz. – Jako związek romantyczny z drugą osobą czy opiekowanie się najbliższymi lub zwierzęciem. Możemy też jednak kochać samo życie. Kiedy doceniamy jego trud, jego wystarczalność, kochamy to, że po prostu jesteśmy i cieszymy się z tego, co mamy. Wtedy łatwiej nam odczuwać szczęście. Niestety bardzo często porównujemy się z innymi i stawiamy siebie niżej od nich, przez co tracimy tę miłość do siebie samych – mówi Maciej Frasunkiewicz.
Kochając, jesteśmy szczerzy, możemy wyrażać to, co myślimy i czujemy w sposób zgodny z naszą z rzeczywistością, co toruje nam drogę do szczęścia. Chęć bycia blisko, dzielenie się swoimi emocjami, problemami, szukanie wsparcia, zadziała zbawiennie na nasz dobrostan emocjonalny. Podobnie jak życzliwe dbanie o innych, wyświadczanie im przysług czy robienie dobrych uczynków. – Warto być świadomym tego, że dobro wraca. To, że jesteśmy na co dzień serdeczni, pomocni, otwarci na innych – i że ludzie się nam później odwdzięczają i odwzajemniają – sprawia, że również sami też czujemy się lepiej – zauważa Maciej Frasunkiewicz.
2. Wdzięczność
Szczęście odczuwamy, gdy jesteśmy świadomi nie tych złych, lecz dobrych rzeczy, które nam się przydarzają i jesteśmy za nie wdzięczni. Warto też poświęcić czas, by wyrazić swoje podziękowania wobec osób, którym możemy wiele zawdzięczać.
Nawet jeśli w naszym życiu pojawiają się sytuacje trudne i nieprzyjemne, powinniśmy traktować je jako zadanie i mimo wszystko przyjąć postawę pozytywną – bo wnioski wyciągnięte z negatywnego doświadczenia w przyszłości mogą przyczynić się do naszego lepszego odczuwania szczęścia. – Warto być wdzięcznym za to, co się niedobrego stało. Porażki nas uczą. Gdyby nie one, nie doszlibyśmy do miejsca, gdzie jesteśmy. Chodzi o to, by przeanalizować, co niedobrego się stało i jak można temu zapobiec w przyszłości – twierdzi Maciej Frasunkiewicz.
– Trzeba uważać na swoje pragnienia, szczególnie jeśli chodzi o posiadanie danych dóbr – dodaje. – Aby nie przejęły one nad nami kontroli. Materialne podejście do życia jest niestety promowane dziś w mediach i nie warto się na nim wzorować. Cieszmy się tym, co mamy.
3. Nadzieja
Nasza nadzieja i optymizm sprawi, że będziemy oczekiwać, że przyszłość przyniesie to, co najlepsze. Przez pesymistyczną i zalęknioną postawę to, co się dzieje wokół nas, będziemy interpretowali na swoją niekorzyść. W życiu każdy musi i będzie musiał stawić czoła wielu wyzwaniom i przeszkodom, warto więc budować optymistyczne nastawienie – wkładać wysiłek w to, by pielęgnować swoje potrzeby i osiągać cele. Nie warto mieć wszystkiego w pełni obmyślonego i realizować określony plan, plan również na dojście do pełni szczęścia. Jak wskazują naukowcy, to mrzonka. – Wierzmy, że dobra przyszłość jest czymś, co możemy osiągnąć. Nie nastawiajmy się na to, że mamy przed sobą coś złego czy niewiadomą. Stawiajmy sobie wyzwania, róbmy nowe rzeczy, w myśl zasady: kiedy ostatnio zrobiłeś coś po raz pierwszy? – podkreśla Maciej Frasunkiewicz.
4. Ciekawość
Uważanie wielu rzeczy za interesujące, fascynujące, eksplorowanie i odkrywanie nowego, zaciekawienie tym, czego się doświadcza, bycie otwartym – to wszystko może utorować nam drogę do szczęścia. – Warto się rozwijać, odkrywać świat, odkrywać siebie, a nie siedzieć w miejscu, bo stagnacja nie sprzyja szczęściu. Cel życia polega właśnie na poszukiwaniu. Zdobycie doświadczeń, nowych wspomnień i przeżyć tylko nas ubogaci, a także wiele nauczy na przyszłość – zauważa Maciej Frasunkiewicz.
5. Entuzjazm
Entuzjazm ma istotny wpływ na jakość naszego życia. Jak jednak patrzeć na przyszłość z pasją i zapałem, kiedy znów odnieśliśmy porażkę? Często niełatwo z niej się podnieść. – I może nam się znowu coś nie udać. Zaakceptujmy to i bądźmy na to gotowi. Nie róbmy niczego na siłę. Czasem warto się poddać i odpuścić, bo to może nam pomóc – mówi Maciej Frasunkiewicz. Często entuzjazmu brakuje nam w pracy zawodowej. – Za często się spinamy, walczymy o swój status, pozycję, zarobki i gubimy siłę radości. Cieszmy się z tego, co robimy, bądźmy świadomi, dla kogo to robimy i dlaczego, a nie walczmy o to, by być jakąś osobą i zdobyć określoną rzecz. Takiemu nastawieniu będzie sprzyjać nasze poczucie humoru i radość – bycie zbyt poważnym nigdy nie sprawi, że staniemy się szczęśliwsi – twierdzi Maciej Frasunkiewicz.
6. Mądrość
Rozsądek i otwartość umysłu pomoże nam wnikliwiej rozważać rzeczy i badać zagadnienia z wielu stron. To zaś sprawi, że będziemy podejmować mądrzejsze decyzje, bo będziemy zdolni zmienić swoje poglądy w obliczu dowodów. Również pasja do zdobywania wiedzy, poszerzanie horyzontów umysłowych i działania kreatywne skutecznie pomogą nam poczuć się szczęśliwszymi. – Poza tym, że tworzymy jakieś dzieło, coś trwałego, z czego możemy się później cieszyć, z twórczością wiąże się odrzucenie porażki przed robieniem nowych rzeczy – zauważa Maciej Frasunkiewicz. Człowiek kreatywny odkrywa nowe, efektywne sposoby robienia danej rzeczy. – Nowe rozwiązania i pobudzenie kreatywności można później wykorzystać w różnych dziedzinach życia – dodaje.
7. Uważność
Skupienie się na sobie, własnych uczuciach, przeżyciach i wyciąganie z nich lekcji sprawi, że będziemy bardziej świadomie postrzegać siebie i swoje życie, a więc i własne poczucie szczęścia. Świadomość motywów swoich działań i pozwoli nam lepiej poczuć się „tu i teraz”. – Trzeba być uważnym na swoje życie. W czasach sprzed cywilizacji każdy dzień był dla człowieka celebracją, a dziś wszystko robimy w biegu, ze smartfonem w ręku, podłączeni do sieci. Warto zwolnić – mówi Maciej Frasunkiewicz.
Dzisiejsze „życie online” nas rozprasza. Szczególnie social media mają swoją ciemną stronę. – W sieci kreujemy swoje „ja” wirtualne, czyli swoją wersję upiększoną, formę pośrednią między „ja” idealnym a „ja” realnym. Porównujemy się później z fałszywymi wizerunkami innych, w internecie widzimy tylko „dobre życia” innych – pozbawione niepowodzeń, porażek, konfliktów, które są naturalną częścią życia każdego z nas. Prowadząc relacje online, mamy również pozorne wrażenie, że jesteśmy z ludźmi cały czas, co jest tak naprawdę złudzeniem – zauważa Maciej Frasunkiewicz. – Cieszmy się więc z tego, co mamy, doceniajmy to, nie czujmy wewnętrznego przymusu. Wtedy możemy się poczuć wolni – dodaje.
Ćwiczmy nasze szczęście
Okazuje się, że wymienione wyżej cechy z powodzeniem możemy w sobie wzmacniać i je ćwiczyć. – Szczęście możemy rozwijać – to tylko kwestia podejścia i tego, jak myślimy o życiu i o sobie. Na każdym etapie życia możemy postrzegać daną rzecz, zdarzenie, relację w inny sposób, inaczej ją odczuwać, nawet jeśli w danym momencie nie do końca to do nas trafia. Może jeszcze to nie jest nasz czas – twierdzi Maciej Frasunkiewicz.
Pamiętajmy, że nie musimy być szczęśliwi stale i nie dążmy do niego na siłę. – Szczęście to coś, co przychodzi i odchodzi. Można mieć ogólne poczucie szczęścia, rozumiane jako zadowolenie ze swojego życia, ale cały czas szczęśliwi nigdy nie będziemy. Zresztą smutek też jest nam bardzo potrzebny – wtedy możemy docenić te momenty, w których byliśmy szczęśliwi – stwierdza Maciej Frasunkiewicz.
Strefa Psyche
Uniwersytetu SWPS
Marta Januszkiewicz – Redakcja