„Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat,
ja wysiadam
Na pierwszej stacji, teraz, tu!
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat,
bo wysiadam
Przez życie nie chcę gnać bez tchu,
Ścigać się i opadać z sił
Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!
A życie przecież po to jest, by żyć
By spytać siebie: mieć czy być?
Bo życie przecież po to jest, żeby pożyć
Nim w kołowrotku pęknie nić
Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!
Będę! tracić czas,
szukać dobrych gwiazd,
Kochać jak najdłużej świat,
Gapić się na chmury w niebie
Na to nie szkoda mi będzie
zmierzchów, poranków,
nocy i dni…”
Autorzy utworu:
Magdalena Maria Czapinska, Mateusz Marian Pospieszalski